Zacznijmy od tego z czym kojarzą nam się opinie i recenzje. Zacznijmy od tego jak bardzo mocno myli je wiele osób, czyli:
Spis treści:
Ostatnio czytałem, że opinia jest jak dupa i każdy może pokazywać swoją. Niestety z tym się nie zgodzę... Oczywiście dla jendego może być zupa ok, a dla drugiego za słona., ale faktem jest, że kelner przyniósł zupę. Inną sprawą jest, że możecie powiedzieć czy fajnie się prezentował i w jakim stylu przyniósł zupę. Ale jeśli powiecie, że był zażygany, a nie był to już oszczerstwo. A to jest karalne! Opinia musi być zgodna z prawdą, ale może być nasycona Waszym pryzmatem i podejściem do życia. Recenzja natomiast jest gatunkiem o schematycznej strukturze: zawiera elementy informacyjne, analityczno-krytyczne i oceniające. Kompozycja recenzji jest dostosowana do wymogów tematycznych dzieła, określonego odbiorcy, specyfiki medium, w którym recenzja jest publikowana. Krytyczne lub pozytywne omówienie utworu artystycznego lub naukowego czy nawet produktu, którego celem jest poddanie ocenie wartości tego dzieła w oparciu o powszechnie przyjęte kryteria lub w sposób czysto subiektywny. I tutaj mamy różnicę, ale po szczegóły zapraszam zapraszam na wikipedię, bo nie chce się na ten mało znaczący dla nas dziś temat rozpisywać.
Przyjmijmy drogi czytelniku, że na chwilę chcesz iść drogą na skróty i nic Cię nie interesuje byle by mieć. (pamiętaj, że to nie jest etyczne i nie zalecam tego typu rozwiązań - musiałem to napisać) Po pierwsze nie kieruj się ceną. Niska cena oznacza bardzo małą ilość zabezpieczeń i brak dbałości o szczegóły, jak np. maskowanie IP. Rozwiązania techniczne kosztują. Przyjmimy, że obecnie dobre rozwiązania wahają się między 9 zł netto a 12 netto. I nie mowa tu tylko o VPN. Dodaj do tego czas poświęcony na zdobycie zlecenia, czas na jego wklepanie do systemu. Wystawienie faktury vat. Plus czas na copy. Wychodzi, że nawet powyżej 10 tyś opinii per wizytówka w zleceniu, nie da się zejść poniżej 10.50 netto. (oczywiście mówimy o bardzo profesjonalnym podejściu do opinii) Średnia cena na setkę powinna być około 13.50 netto, a koło 10 to nawet 20 zł netto. Część zabezpieczeń kupuje się per wizytówka a nie per opinia dlatego cena mocno spada, ale to podstawowe dane.
Co jeszcze możesz chcieć wybrać do opinii? Przyjrzyjmy się opinią Google, bo każdy serwis będzie miał inną specyfikację doboru i dlatego buduję w tym temacie osobny serwis, który ruszy do końca roku i będzie miał możliwość stałego subskrybowania opinii. (tu zdradzę czemu Google kopie też Wasze wizytówki i opinie) Zacznijmy od tego, że ludzi jest wiele i stylów pisania. Przecież każda opinia nie będzie w tym samym stylu. Google nie jest idiotą i wie, że jak daliście 200 pod rząd osób, które nie są lokalnymi przewodnikami to znaczy, że coś z Wami jest nie tak.
Dlatego tak ważna jest dywersyfikacja opinii na Google maps.
Przyjmijmy na razie pewną strategię i podział kont:
Lokalni przewodnicy, zwykłe konta. Konta z Polski i konta zagraniczne. VPN z Polski i VPN z zagrnicy. Konta piszące recenzje i konta piszące opinie (styl), długość itd. Idąc dalej tym tropem Google rozróżnia czy byliście długo czy krótko w firmie i ma przewidziane średnie czasy pobytu w danym miejscu, np. u fryzjera nie możesz spędzić na GPS 24 h 😀 To po prostu fizycznie niemożliwe. U tatuatora tygodnia. itd. Idąc dalej tym tropem jeśli jesteś któryś raz w tym samym miejscu to Twoja opinia będzie lepsza. Dodatkowo jeśli kupujesz Google Pay to mają dane, że to Twój klient. To tylko wierzchołek góry lodowej.
A więc jak i gdzie to kupować? Gdzie nie powiem to jasne. Ale mogę powiedzieć jak napisałem wyżej, by nie kupować tanich rozwiązań - za bardzo spadają. Ale jak to inna bajka. Zacznijmy od tego czy chcesz pozycjonować swoją wizytówkę. Warto wtedy wskazać jakie frazy powinna agencja używać. Najlepiej dobrać do 3 maksymalnie. Druga sprawa warto, by byli to lokalni przewodnicy albo mieszanka. Zwykłe konta spadają jeśli są same. Warto też zadbać by była mieszanka lokalni plus zwykli plus czasem bez tekstu czasem średni i czasem długie. W skrócie to rozwiązanie nazywa się dywersyfikacją opinii i wykonywane jest w najbardziej renomowanych firmach z automatu.
Raporty - na pewno nie idę tam, gdzie ich nie ma albo gdzie są wysyłane z automatu, to poważny błąd. Powinny być wysyłane tylko na specjalne życzenie klienta. Zapytacie się czemu? Powiedzmy chciałbyś się dowiedzieć, że ktoś kupuje opinię. Ja raczej nie. Dlatego cisza i spokój oraz rzetelność jest tutaj wyznacznikiem współpracy. Pomyśl, że największymi zakupami mogą cieszyć się partie polityczne. Jednak czy chciałbyś, by gdzieś raport wyciekł? Nie, więc zachęcam tylko na specjalne życzenie.
Ale przyjmijmy na chwilę, że nie chcesz kupować tylko wymiasz się opiniami. Czy da się coś zrobić by nie spadały tak bardzo? Ależ oczywiście. Po pierwsze konta powinny być lokalnymi przewodnikami i nie dawać sobie opinii na pałę. Wyznaczyć trasę dojazd. Im więcej interakcji tym lepiej. Jedno konto max 2/3 opinie dziennie. Brak multikont. A przynajmniej nie bez maskowania IP i kilku innych rozwiązań.
U góry pisałem o mniejszej etyce a teraz o tym jak etycznie można się dorobić czegoś ciekawego. Przyjmijmy, że potrwa to dłużej i jest mniej skuteczne. Czasami też frustrujące. Dla tego część czytelników idzie zasadami u góry.