Pewnie każdy przedsiębiorca przynajmniej raz słyszał o klauzulach zakazanych lub też klauzulach niedozwolonych UOKiK. Prawo odnoszące się do Internetu jest tak bardzo rozległe, że jest naprawdę niewiele osób znających od podszewki prawo internetowe. Wystarczy spojrzeć jak mało
mamy w Polsce biegłych sądowych od marketingu internetowego (a często biegli nawet kombinują) albo prawa on-line, jakkolwiek by go nie nazywać. Jest zatem bardzo duże ryzyko, że samodzielnie nie będziesz w stanie odpowiednio zinterpretować umowy pod kątem klauzul zakazanych. Jest zatem bardzo dużo nieuczciwych firm i wykonawców SEO, którzy na tej niewiedzy klientów budują swój biznes i nieuczciwie żerują na niczego nieświadomych klientach. Przy czym tacy nieuczciwi pseudospecjaliści potrafią być wyrafinowanymi manipulatorami. Każdą, nawet najbardziej oczywistą nieuczciwą zagrywkę wcisną jako klucz do sukcesu, tajemną wiedzę, o której nikt nie ma pojęcia albo dadzą jeszcze jakiś inny wymyślny tekścik sprzedażowy. Wszystko po to, aby złapać nieświadomego klienta i zarobić. Każdy przedsiębiorca zna ten mechanizm, jako konsument stykasz się z tym codziennie. Niestety, branża SEO nie jest tutaj wyjątkiem. Właśnie dlatego zachęcam każdego do skorzystania z analizy umowy SEO,
aby nie podpisywać niekorzystnych umów. Pamiętaj by pilnować swojego biznesu.
Chcesz wiedzieć czy Twoja umowa SEO zawiera klauzule niedozwolone? Prześlij mi umowę na [email protected] Analiza w ciągu 72h.